Nie ukrywamy swojej sympatii do zmieniającej się na dobre Legnicy, prężnie rozwijającemu się Lubinowi, czy spokojnym Polkowicom i Głogowowi.
Docierają jednak do nas niepokojące głosy, właśnie o tym, co się dzieje za kulisami władzy, szczególnie z Polkowic.
Poprzednicy Łukasza Puźnieckiego (b. burmistrza) zarzucali mu (i mi, jako jego dyrektorowi wydziału promocji) wiele, ale już po roku widać, że przebili nas we wszystkim.
Przez rok nie było komu o tym napisać. Teraz już jest. :)
Dziękujemy Wam za maile, telefony. Poruszacie wiele tematów, obiecujemy, że się nimi zajmiemy.
Podkreślamy: nie wiążą nas żadne umowy z samorządami i KGHM-em i nie będziemy o nie zabiegać. To sprawia, że zajmiemy się każdym tematem, zgłoszonym przez Was.
Napisz komentarz
Komentarze