Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 05:49
POLKOWICE

Klaudia. Kobieta pracująca [EDIT!]

Ustawianie zapytań ofertowych i pobieranie wynagrodzenia za tę samą pracę od PCUZ-u i Zleceniobiorcy(?) – to główne zarzuty wobec p. Klaudii Beker (prawdziwe nazwisko Habińska), która przez kilka lat, w ubiegłej kadencji samorządu, brylowała w naszej przychodni zdrowia. Sprawą zajmuje się już prokuratura w Lubinie. Co robiła w PCUZ-ie? Obsługiwała facebooka, stronę www, czasem pojawiała się w pracy i kasowała za to ponad 12 tysięcy zł miesięcznie.

karierę w PCUZ-ie zaczynała skromnie, za bodajże najniższą krajową. Nie budziła sympatii - była dobrze znana z prywatnej aktywności po godzinach pracy. Potrafiła jednak dotrzeć do kogo trzeba i w jaki sposób trzeba, aby zdobyć umowę w przychodni, a potem, aby zwiększyć tam wynagrodzenie.  

W 2022 roku wyjechała do Poznania, gdzie otrzymała szansę rozwoju jako rzecznik prasowy Zarządu Zieleni Miejskiej. Szału nie zrobiła, ale umów w PCUZ-ie za kilkanaście tysięcy nie straciła. Miała kogoś, kto pilnował jej interesów w Polkowicach i Poznaniu. Był nawet taki moment, że mimo ukończenia Collegium Humanum dostała radę nadzorczą w jednej ze spółek miejskich Poznania. 

Po powrocie, w połowie 2023 roku, do Lubina, wiedziała kogo oczarować, aby zwiększyć dochody. Tak powstała polkowicka “gazetka senioralna”. 

W lipcu 2023 roku, gmina, w dobrzej wierze, podpisała umowę z PCUZ-em na takowe wydawnictwo profilaktyczno-informacyjne.  

Pani Beker, jako szefowa zespołu konkursowego, opracowała wytyczne zamówienia ofertowego, wyselekcjonowała wykonawców. Niektórzy wykonawcy nawet nie odpowiedzieli. Odpowiedział ten, niczego nie świadomy, ale uczciwy. Dlaczego? Już wtenczas p. Beker miała dobry dla siebie plan.  

Rekomendowała zarządowi PCUZ-u podpisanie umowy z firmą X (nazwa znana zarządowi przychodni i nam).  

W PCUZ-ie, osobą odpowiedzialną za opracowanie materiałów do gazetki była Klaudia Beker. Swoją pracę robiła szybko. Równie szybko za tę usługę wystawiała fakturę PCUZ-owi i... Zleceniobiorcy.  

Ani Zleceniobiorca, ani PCUZ nie miał wiedzy, że pani Beker za tę samą usługę wystawia faktury im obu.  

Pikanterii dodaje fakt, że w grę wchodziły środki publiczne, wszystkich Polkowiczan, które p. Beker z przyjemnością przytuliła.  

O sprawie poinformowaliśmy już Prokuraturę Rejonową w Lubinie. 

To nie jedyny temat, w którym działalność Pani Beker powinna przyjrzeć się Prokuratura. Zgłaszają się do nas osoby z wieloma informacjami w jej temacie. Sprawdzamy, weryfikujemy i upowszechniamy, aby nikt już nigdy nie był oszukiwany przez tę Panią. 

Zachowując rzetelność dziennikarską, zwróciliśmy się do Pani Beker o komentarz. Nie odpowiedziała.  Spodziewamy się raczej kolejnych gróźb z jej strony o nękanie i tak dalej... 

Dziś (16.09.) otrzymaliśmy pismo o wszczęciu przez prokuraturę postępowania w przedmiotowej sprawie. 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: HenioTreść komentarza: Wspaniały Sport tylko naród tępy i tylko piłka nożna i piłka nożnaData dodania komentarza: 20.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Spróbuj rugby z MiedziowymiAutor komentarza: MateuszTreść komentarza: Pewnie "nie potrafi" postępować z ludźmi, wiec mu się aquapark przewraca.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:31Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonejAutor komentarza: ten na K. ;) ;) :)Treść komentarza: „Wow, gratulacje! 🥳 Aquapark po „kompleksowym remoncie”, otwarty w tym roku, a już w przerwie technicznej w wersji nieskończonej — to dopiero tempo! Pan Kowalski, który kiedyś był tym, który chciał zaorać ten projekt (bo „szkoda kasy na pudrowanie trupa”), nagle stał się kapitanem okrętu, który… chyba pali dziurę w bottlu z wodą. (wieszwiecej.com.pl ) Coś tu pachnie co najmniej kontrastycznie: • Remont kapitalny → otwarcie → natychmiastowa „przerwa techniczna”. • Zarządca z przeszłością „likwidatora” → teraz główny promotor („największej atrakcji”). • Komunikaty typu „wkrótce”, „terminy nieznane”, „przerwa techniczna” → odpadający zaufanie mieszkańców. Pytania (tak, przecież lubimy je zadawać): – Kiedy remont był „kompleksowy”, jakie konkretnie prace wykonano, i czemu już nie działa? – Czy mieszkańcy otrzymali raport-rozliczenie: ile kosztowało, na jak długo miało wystarczyć, kto odpowiada za serwis i opóźnienia? – Czy dziś, kiedy projekt wygląda jak „otwarte-zamknięte”, można powiedzieć: to inwestycja dla ludzi czy dla kamerek otwarcia? Bo wiecie… łatwo być bohaterem otwarcia. Trudniej być odpowiedzialnym za działanie. A kiedy człowiek, który kiedyś głównie krzyczał „nie róbmy tego bo szkoda” — dziś jest głównym promotorem, to albo wielki zwrot fabuły… albo po prostu kolejna scena w spektaklu „inwestycje w gminie”. Czekam na finalne rozliczenie. Do tej pory mamy „przerwę techniczną” i dużo pytań. A jeśli mieszkańcy zapłacili za remont i otwarcie — zasługują na coś więcej niż memy. Brawo Polkowice. Brawo zarządzanie. Ale czas na konkret, nie tylko gwizdki i bębny. 🎺”Data dodania komentarza: 17.11.2025, 01:09Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonej