Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 30 października 2025 22:42
LUBIN

Pchał samochód do dziewczyny…trafił do policyjnej celi

W nocy z piątku na sobotę, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego lubińskiej komendy patrolując ulice miasta, zauważyli mężczyznę stojącego przy samochodzie, unieruchomionym na pasie ruchu. Funkcjonariusze postanowili pomóc….Jednak kiedy mundurowi podjechali do mężczyzny, ten zaczął się nerwowo zachowywać. Szybko okazało się, że miał powód… ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie. Próbował jeszcze oszukać stróżów prawa, że był jedynie pasażerem, ale wątpliwości rozwiał monitoring miejski. 32-latek finalnie przyznał się, że jechał do dziewczyny, lecz po drodze samochód odmówił posłuszeństwa, więc postanowił go popchać. Nieodpowiedzialny kierowca stracił prawo jazdy i zamiast do ukochanej – trafił do policyjnej celi
  • Źródło: KPP Lubin
Pchał samochód do dziewczyny…trafił do policyjnej celi

Źródło: KPP Lubin

Do zdarzenia doszło w nocy, z piątku na sobotę. Było po godzinie 2.00, kiedy na ulicy Tysiąclecia w Lubinie, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zauważyli mężczyznę przy samochodzie osobowym, zatrzymanym na pasie ruchu, w sposób sugerujący awarię. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać się i pomóc mężczyźnie. Zawrócili radiowóz i podjechali do niego.

Początkowo 32-latek tłumaczył mundurowym, że auto uległo awarii i próbuje uruchomić je „na popych”. Funkcjonariusze szybko wyczuli od niego woń alkoholu. Zapytany o to, kto kierował pojazdem, odpowiedział, że był jedynie pasażerem, a kierowca – jego rzekomy kolega – miał udać się na stację benzynową.

Podczas rozmowy mężczyzna nie potrafi wskazać imienia ani nazwiska kolegi, nie umiał podać jego rysopisu i w którą stronę poszedł. Jego tłumaczenia i nerwowe zachowanie, budziły coraz więcej wątpliwości, dlatego dyżurny jednostki sprawdził zapis z miejskiego monitoringu. Nagranie jednoznacznie wykazało, że to właśnie 32-latek prowadził ten samochód.

Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie lubinianina. Mężczyzna ostatecznie przyznał się, że to on kierował pojazdem i że jechał do swojej dziewczyny. Kiedy auto uległo awarii, próbował je uruchomić „na popych”.

Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany. Trafił do policyjnej celi. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i procesowo zabezpieczyli samochód. Teraz 32-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze