Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 13:34
KGHM

Delegacja MZZPPM zaproszona na Dni Salamandry

BAŃSKA SZCZAWNICA. "Salamandrowe Dni" są corocznym świętem górników, hutników, geologów i innych pracowników przemysłu wydobywczego... Salamandrowe dni w Bańskiej Szczawnicy przypominają dawną sławę najpiękniejszego górniczego miasta na Słowacji, które wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Stanowią one nie tylko święto szczawnickich górników, ponieważ stopniowo stały się okazją do spotkań górników, hutników, geologów i pracowników przemysłu naftowego z całej Słowacji. Po raz pierwszy na obchody Salamandrowych Dni zostali zaproszeni związkowcy z Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Polskiej Miedzi, działającego w KGHM Polska Miedź
  • Źródło: Zbyszek Jakubowski
Delegacja MZZPPM zaproszona na Dni Salamandry

Autor: ZJ

Źródło: e-legnickie.pl

Bańska Szczawnica to niewielkie miasto na Słowacji. To miejsce szczególne dla miłośników wszelkiego górnictwa. Górnictwo srebra i złota działało w tej okolicy od XII wieku. Pierwsi górnicy przybyli do Bańskiej Szczawnicy z Saksonii, gdzie w górach Harzu znacznie wcześniej było już rozwinięte i nowoczesne na tamte czasy górnictwo kruszców czy soli. Miasto rozwijało się i bogaciło. Legenda głosi, że ówczesnym banikom (górnikom) miejsce występowania żył kruszcowych wskazywały salamandry, czyli czarno-pomarańczowe ogoniaste płazy.

- Słowacja jest mniejsza od Polski i przedstawicieli tych zawodów jest mniej i ciągle ubywa. Nie znaczy to jednak, że nie należy być dumnym z wykonywanej przez siebie pracy. Święto buduje też poczucie wspólnoty i służy nawiązywaniu koleżeńskich więzów - mówi Mariusz KARMELITA, przewodniczący MZZPPM. - Zostaliśmy zaproszeni przez Federację Związków Zawodowych Górnictwa na Słowacji. Razem z nami są inżynierowie z ZG Rudna. W piątek dołączą do nas koledzy związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej z kopalni Zofiówka i razem z górnikami ze Słowacji i Węgier pójdziemy w tradycyjnym pochodzie górniczym.

- W piątek, obchody zaczynają się w miejscowym, pięknym kościele pod wezwaniem św. Katarzyny Aleksandryjskiej, gdzie na wielkim ekranie wyświetlane są filmy o pięknie Bańskiej Szczawnicy i prezentacje o historii miasta i lokalnego górnictwa. W swoim czasie było ono nowoczesne i tu zastosowano metodę ogniową, w której skałę, rozgrzaną rozpalonym pod nią ogniskiem, polewano zimną wodą, by występujące wówczas nagłe naprężenia powodowały jej pękanie - dodaje Rafał ŚLUSARSKI, wiceprzewodniczący MZZPPM. - Najbardziej okazałym elementem obchodów jest Pochód Salamandry, który wieczorem przechodzi główną ulicą miasta. Biorą w nim udział wszyscy świętujący górnicy ze wszystkich reprezentowanych krajów, hutnicy i inni, często z całymi rodzinami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: HenioTreść komentarza: Wspaniały Sport tylko naród tępy i tylko piłka nożna i piłka nożnaData dodania komentarza: 20.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Spróbuj rugby z MiedziowymiAutor komentarza: MateuszTreść komentarza: Pewnie "nie potrafi" postępować z ludźmi, wiec mu się aquapark przewraca.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:31Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonejAutor komentarza: ten na K. ;) ;) :)Treść komentarza: „Wow, gratulacje! 🥳 Aquapark po „kompleksowym remoncie”, otwarty w tym roku, a już w przerwie technicznej w wersji nieskończonej — to dopiero tempo! Pan Kowalski, który kiedyś był tym, który chciał zaorać ten projekt (bo „szkoda kasy na pudrowanie trupa”), nagle stał się kapitanem okrętu, który… chyba pali dziurę w bottlu z wodą. (wieszwiecej.com.pl ) Coś tu pachnie co najmniej kontrastycznie: • Remont kapitalny → otwarcie → natychmiastowa „przerwa techniczna”. • Zarządca z przeszłością „likwidatora” → teraz główny promotor („największej atrakcji”). • Komunikaty typu „wkrótce”, „terminy nieznane”, „przerwa techniczna” → odpadający zaufanie mieszkańców. Pytania (tak, przecież lubimy je zadawać): – Kiedy remont był „kompleksowy”, jakie konkretnie prace wykonano, i czemu już nie działa? – Czy mieszkańcy otrzymali raport-rozliczenie: ile kosztowało, na jak długo miało wystarczyć, kto odpowiada za serwis i opóźnienia? – Czy dziś, kiedy projekt wygląda jak „otwarte-zamknięte”, można powiedzieć: to inwestycja dla ludzi czy dla kamerek otwarcia? Bo wiecie… łatwo być bohaterem otwarcia. Trudniej być odpowiedzialnym za działanie. A kiedy człowiek, który kiedyś głównie krzyczał „nie róbmy tego bo szkoda” — dziś jest głównym promotorem, to albo wielki zwrot fabuły… albo po prostu kolejna scena w spektaklu „inwestycje w gminie”. Czekam na finalne rozliczenie. Do tej pory mamy „przerwę techniczną” i dużo pytań. A jeśli mieszkańcy zapłacili za remont i otwarcie — zasługują na coś więcej niż memy. Brawo Polkowice. Brawo zarządzanie. Ale czas na konkret, nie tylko gwizdki i bębny. 🎺”Data dodania komentarza: 17.11.2025, 01:09Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonej