Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 16:13
REGION

Już w te wakacje dojedziemy do Karpacza pociągiem!

Czternaście par pociągów pojedzie w wakacyjne weekendy na trasie z Jeleniej Góry do Karpacza i z powrotem. Poznaliśmy rozkład jazdy od 15 czerwca. Wielką gratką dla sympatyków kolei będą przejazdy historycznym taborem. W każdy weekend wyruszać będą cztery takie składy. Dodatkowo, na dzień przed startem rozkładowych połączeń, wyruszy taki sam pociąg, jaki przejechał tę trasę jako ostatni 25 lat temu.

Ostatni pociąg do Karpacza dojechał w 2000 roku. Teraz, po 25 latach, pociągi wrócą do górskiego kurortu w Karkonoszach. Będzie to kolejne przywrócone przez samorząd województwa połączenie kolejowe na Dolnym Śląsku – dzięki niemu pociągi wrócą do miejscowości, w których żyje 13 tys. Dolnoślązaków.

-To symboliczne otwarcie nowego rozdziału w rozwoju transportu kolejowego w naszym regionie. Odbudowujemy kolejne linie, przywracamy kolej w miejsca, gdzie kiedyś była codziennością, walczymy z wykluczeniem komunikacyjnym i udowadniamy, że Dolny Śląsk jest infrastrukturalnym sercem Polski - mówił Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego

Obecnie bezpośrednie połączenia łączą Wrocław ze Szklarską-Porębą, a na stacji Jelenia Góra będziemy mogli przesiąść się do pociągów do Świeradowa-Zdroju i Karpacza. To otwiera kolejne możliwości zwiedzania regionu. Ze stolicy Dolnego Śląska najszybszym połączeniem dotrzemy w niewiele ponad 2 godziny i 20 minut.

-Na Dolnym Śląsku od lat przywracane są nowe połączenia kolejowe - w tym dwa w Karkonosze i Góry Izerskie, a więc do Karpacza i Świeradowa-Zdroju. Dzięki temu tysiące mieszkańców regionu mogą korzystać w codziennej komunikacji z nowoczesnych pociągów Kolei Dolnośląskich. Dzięki przywracaniu kolei podróżni będą mieli również możliwość dotarcia do atrakcyjnych, górskich miejscowości turystycznych - podkreśla Michał Rado, wicemarszałek województwa dolnośląskiego odpowiedzialny m.in. za kolej

Rewitalizacja linii to efekt wieloletnich starań samorządu województwa dolnośląskiego, Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei oraz Kolei Dolnośląskich. To przełomowy moment dla regionu i jego mieszkańców oraz turystów, którzy jeszcze łatwiej będą mogli odkrywać uroki Dolnego Śląska.

Początkowo mówiono o połączeniu Jelenia Góra – Karpacz – Jelenia Góra w liczbie ośmiu par dziennie. Jednak Kolejom Dolnośląskim udało się zaplanować nawet 14 par w weekendy.

-Do tego dojdą pociągi retro, a więc kursujące zabytkową lokomotywą i wagonami, realizowane w weekendy przez Klub Sympatyków Kolei. Będziemy mogli nimi podróżować w soboty, niedziele, święta i w wakacje, korzystając np. z Dolnośląskiego Biletu Weekendowego - poinformował Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich

Najszybsze połączenia - KD Sprinter z Karpacza do Jeleniej Góry - dotrą w 18 minut. Koleje Dolnośląskie uruchomią 12 par połączeń w tygodniu i 14 w weekendy. Cztery z weekendowych kursów będą realizowane przez zabytkowe pociągi Klub Sympatyków Kolei w porozumieniu z KD, co oznacza, że na tej trasie powstanie pierwsze połączenie retro.

Dolnośląska Służba Dróg i Kolei to jednostka, która na Dolnym Śląsku rewitalizuje linie kolejowe, które pozostawały nieczynne przez ostatnie dekady. W kolejnych latach DSDiK zrewitalizuje linie kolejowe m.in. do Kowar, Lwówka Śląskiego, Lądka-Zdrój i Stronia Śląskiego. Dolnośląska jednostka jest drugim największym zarządcą infrastruktury kolejowej w Polsce.

Obecnie podobne rozwiązanie realizowane w weekendy przez Koleje Wielkopolskie w relacji Wolsztyn – Poznań przyciąga rzesze turystów z całego świata.

-Już teraz mogę zaprosić wszystkich dzień przed nowym rozkładem jazdy - na 14 czerwca - gdy planujemy specjalne kursy pociągów na tej trasie realizowany przez miłośników kolei pociągiem, który jako ostatni dotarł do Karpacza 25 lat temu - pointował Mateusz Masłowski, dyrektor Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei

Program przywracania połączeń kolejowych na Dolnym Śląsku spowodował, że dostęp do kolei odzyskało blisko ćwierć miliona Dolnoślązaków. Po województwie kursują najszybsze pociągi regionalne w Polsce. Na pokładach KD podróżuje ponad 22 mln pasażerów rocznie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: HenioTreść komentarza: Wspaniały Sport tylko naród tępy i tylko piłka nożna i piłka nożnaData dodania komentarza: 20.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Spróbuj rugby z MiedziowymiAutor komentarza: MateuszTreść komentarza: Pewnie "nie potrafi" postępować z ludźmi, wiec mu się aquapark przewraca.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:31Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonejAutor komentarza: ten na K. ;) ;) :)Treść komentarza: „Wow, gratulacje! 🥳 Aquapark po „kompleksowym remoncie”, otwarty w tym roku, a już w przerwie technicznej w wersji nieskończonej — to dopiero tempo! Pan Kowalski, który kiedyś był tym, który chciał zaorać ten projekt (bo „szkoda kasy na pudrowanie trupa”), nagle stał się kapitanem okrętu, który… chyba pali dziurę w bottlu z wodą. (wieszwiecej.com.pl ) Coś tu pachnie co najmniej kontrastycznie: • Remont kapitalny → otwarcie → natychmiastowa „przerwa techniczna”. • Zarządca z przeszłością „likwidatora” → teraz główny promotor („największej atrakcji”). • Komunikaty typu „wkrótce”, „terminy nieznane”, „przerwa techniczna” → odpadający zaufanie mieszkańców. Pytania (tak, przecież lubimy je zadawać): – Kiedy remont był „kompleksowy”, jakie konkretnie prace wykonano, i czemu już nie działa? – Czy mieszkańcy otrzymali raport-rozliczenie: ile kosztowało, na jak długo miało wystarczyć, kto odpowiada za serwis i opóźnienia? – Czy dziś, kiedy projekt wygląda jak „otwarte-zamknięte”, można powiedzieć: to inwestycja dla ludzi czy dla kamerek otwarcia? Bo wiecie… łatwo być bohaterem otwarcia. Trudniej być odpowiedzialnym za działanie. A kiedy człowiek, który kiedyś głównie krzyczał „nie róbmy tego bo szkoda” — dziś jest głównym promotorem, to albo wielki zwrot fabuły… albo po prostu kolejna scena w spektaklu „inwestycje w gminie”. Czekam na finalne rozliczenie. Do tej pory mamy „przerwę techniczną” i dużo pytań. A jeśli mieszkańcy zapłacili za remont i otwarcie — zasługują na coś więcej niż memy. Brawo Polkowice. Brawo zarządzanie. Ale czas na konkret, nie tylko gwizdki i bębny. 🎺”Data dodania komentarza: 17.11.2025, 01:09Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonej