Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 grudnia 2025 04:44
POLKOWICE

Wilkocin – tajemnicze bunkry. WypadyAdy

Budynki wkomponowane w wydmy, kilometry podziemnych żelbetonowych korytarzy i potężne hangary – to wszystko możemy znaleźć w pobliżu wsi Wilkocin, koło Przemkowa na Dolnym Śląsku. Do dziś nie znamy przeznaczenia radzieckiego kompleksu, choć teorii spiskowych na ten temat jest kilka.

Jak na swoim blogu pisze Ada (wypadyady.pl) 

- Przed wojną znajdował się tutaj niemiecki poligon. Po II w. św. wojsko radzieckie przejęło poligon i utworzyło bazę wojskową. Miejsce było (i jest) owiane mgłą tajemnicy. Baza stanowiła część systemu łączności troposferycznej dalekiego zasięgu-BARS. Znajdowało się tu Zapasowe Stanowisko Dowodzenia Zachodnim Teatrem Działań Wojennych. Jednym słowem: było to centrum łączności wojsk radzieckich w Europie Środkowej. Tak naprawdę nie wiadomo dokładnie do czego służyły bunkry. Jedna z teorii spiskowych mówi, że znajdował się tu ośrodek dowodzenia flotą okrętów podwodnych wojsk Układu Warszawskiego-podkreśla Ada.

W kwietniu 1991 r. rozpoczęto usuwanie wojsk PGWAR (Północna Grupa Wojsk Armii Radzieckiej) z terenów Polski a bazę w Wilkocinie przejęło polskie wojsko. Stacjonowało tu do 1998 r i od tamtej pory budynki ulegają stopniowej degradacji.

Więcej o tym wyjątkowym miejscu, mapie dojazdu i oczywiście o bunkrach przeczytacie na stronie WypadyAdy -  Wilkocin – tajemnicze bunkry.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: HenioTreść komentarza: Wspaniały Sport tylko naród tępy i tylko piłka nożna i piłka nożnaData dodania komentarza: 20.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Spróbuj rugby z MiedziowymiAutor komentarza: MateuszTreść komentarza: Pewnie "nie potrafi" postępować z ludźmi, wiec mu się aquapark przewraca.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:31Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonejAutor komentarza: ten na K. ;) ;) :)Treść komentarza: „Wow, gratulacje! 🥳 Aquapark po „kompleksowym remoncie”, otwarty w tym roku, a już w przerwie technicznej w wersji nieskończonej — to dopiero tempo! Pan Kowalski, który kiedyś był tym, który chciał zaorać ten projekt (bo „szkoda kasy na pudrowanie trupa”), nagle stał się kapitanem okrętu, który… chyba pali dziurę w bottlu z wodą. (wieszwiecej.com.pl ) Coś tu pachnie co najmniej kontrastycznie: • Remont kapitalny → otwarcie → natychmiastowa „przerwa techniczna”. • Zarządca z przeszłością „likwidatora” → teraz główny promotor („największej atrakcji”). • Komunikaty typu „wkrótce”, „terminy nieznane”, „przerwa techniczna” → odpadający zaufanie mieszkańców. Pytania (tak, przecież lubimy je zadawać): – Kiedy remont był „kompleksowy”, jakie konkretnie prace wykonano, i czemu już nie działa? – Czy mieszkańcy otrzymali raport-rozliczenie: ile kosztowało, na jak długo miało wystarczyć, kto odpowiada za serwis i opóźnienia? – Czy dziś, kiedy projekt wygląda jak „otwarte-zamknięte”, można powiedzieć: to inwestycja dla ludzi czy dla kamerek otwarcia? Bo wiecie… łatwo być bohaterem otwarcia. Trudniej być odpowiedzialnym za działanie. A kiedy człowiek, który kiedyś głównie krzyczał „nie róbmy tego bo szkoda” — dziś jest głównym promotorem, to albo wielki zwrot fabuły… albo po prostu kolejna scena w spektaklu „inwestycje w gminie”. Czekam na finalne rozliczenie. Do tej pory mamy „przerwę techniczną” i dużo pytań. A jeśli mieszkańcy zapłacili za remont i otwarcie — zasługują na coś więcej niż memy. Brawo Polkowice. Brawo zarządzanie. Ale czas na konkret, nie tylko gwizdki i bębny. 🎺”Data dodania komentarza: 17.11.2025, 01:09Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonej