Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 13:17
LEGNICA

57 lat temu ulicami Legnicy przejechał ostatni tramwaj

Kilka dni temu, bo 13 lipca, 57 lat temu ostatni tramwaj przejechał ulicami Legnicy. Dziś trudno uwierzyć, że kiedyś były one stałym elementem miejskiego krajobrazu i codziennym środkiem transportu dla wielu legniczan, służącym do przemieszczania się po różnych częściach miasta.

 

Historia tramwajów w Legnicy rozpoczęła się 21 stycznia 1898 roku. Miasto, będące wówczas w fazie intensywnego rozwoju, zyskało nowoczesny system komunikacji, z którego mieszkańcy byli dumni. Obsługą linii zajmowało się przedsiębiorstwo Elektricitäts-Werke Liegnitz (EWL), a sieć tramwajowa składała się początkowo z trzech tras.

W okresie międzywojennym tramwaje stanowiły główny filar transportu miejskiego. W latach 1927–1933 przeprowadzono szeroko zakrojoną modernizację — unowocześniono przystanki, odnowiono tabor oraz wprowadzono różne zmiany organizacyjne.

Choć II wojna światowa przyniosła znaczne zniszczenia, już 31 października 1945 roku tramwaje znów pojawiły się na torach. Ich powrót był symbolem odbudowy miasta i powrotu do normalności. Dzięki determinacji mieszkańców i zaangażowaniu władz udało się odbudować infrastrukturę i przywrócić regularne kursy.

Jednak w latach 60. XX wieku zapadła decyzja o wycofaniu tramwajów z miejskiego krajobrazu. Nowe czasy, rozwój komunikacji autobusowej oraz wysokie koszty utrzymania sieci torowej przesądziły o ich końcu. Ostatecznie 13 lipca 1968 roku legnickie tramwaje zakończyły swoją służbę.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: HenioTreść komentarza: Wspaniały Sport tylko naród tępy i tylko piłka nożna i piłka nożnaData dodania komentarza: 20.11.2025, 10:21Źródło komentarza: Spróbuj rugby z MiedziowymiAutor komentarza: MateuszTreść komentarza: Pewnie "nie potrafi" postępować z ludźmi, wiec mu się aquapark przewraca.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 10:31Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonejAutor komentarza: ten na K. ;) ;) :)Treść komentarza: „Wow, gratulacje! 🥳 Aquapark po „kompleksowym remoncie”, otwarty w tym roku, a już w przerwie technicznej w wersji nieskończonej — to dopiero tempo! Pan Kowalski, który kiedyś był tym, który chciał zaorać ten projekt (bo „szkoda kasy na pudrowanie trupa”), nagle stał się kapitanem okrętu, który… chyba pali dziurę w bottlu z wodą. (wieszwiecej.com.pl ) Coś tu pachnie co najmniej kontrastycznie: • Remont kapitalny → otwarcie → natychmiastowa „przerwa techniczna”. • Zarządca z przeszłością „likwidatora” → teraz główny promotor („największej atrakcji”). • Komunikaty typu „wkrótce”, „terminy nieznane”, „przerwa techniczna” → odpadający zaufanie mieszkańców. Pytania (tak, przecież lubimy je zadawać): – Kiedy remont był „kompleksowy”, jakie konkretnie prace wykonano, i czemu już nie działa? – Czy mieszkańcy otrzymali raport-rozliczenie: ile kosztowało, na jak długo miało wystarczyć, kto odpowiada za serwis i opóźnienia? – Czy dziś, kiedy projekt wygląda jak „otwarte-zamknięte”, można powiedzieć: to inwestycja dla ludzi czy dla kamerek otwarcia? Bo wiecie… łatwo być bohaterem otwarcia. Trudniej być odpowiedzialnym za działanie. A kiedy człowiek, który kiedyś głównie krzyczał „nie róbmy tego bo szkoda” — dziś jest głównym promotorem, to albo wielki zwrot fabuły… albo po prostu kolejna scena w spektaklu „inwestycje w gminie”. Czekam na finalne rozliczenie. Do tej pory mamy „przerwę techniczną” i dużo pytań. A jeśli mieszkańcy zapłacili za remont i otwarcie — zasługują na coś więcej niż memy. Brawo Polkowice. Brawo zarządzanie. Ale czas na konkret, nie tylko gwizdki i bębny. 🎺”Data dodania komentarza: 17.11.2025, 01:09Źródło komentarza: Najnowsza atrakcja polkowickiego Aquaparku: przerwa techniczna w wersji nieskończonej