Z uwagi na realne zagrożenie dyżurny natychmiast wysłał patrol ruchu drogowego. Policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych szybko dotarli pod wskazany adres.
Po wejściu do mieszkania w jednym z pokoi, mundurowi zauważyli leżącą na łóżku mieszkankę miasta. Kobieta była wycieńczona, ale na szczęście przytomna. Z jej relacji wynikało, że od tygodnia nie może się podnieść, nic nie jadła i bardzo źle się czuje. Nie była w stanie nikogo zawiadomić, a jej rodzina, z którą na co dzień mieszka, wyjechała na wakacje. Oświadczyła, że kiedy najbliżsi wyjeżdżali, czuła się dobrze i nie potrzebowała pomocy innych osób.
Policjanci natychmiast przystąpili do udzielania 61-latce pierwszej pomocy przedmedycznej i do czasu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego, monitorowali jej funkcje życiowe.
Dzięki sprawnej akcji funkcjonariuszy, kobiecie została udzielona pomoc i trafiła pod opiekę lekarzy. Medycy po sprawdzeniu na miejscu stanu zdrowia lubinianki, określili go jako ciężki i natychmiast przetransportowali do szpitala.
Funkcjonariusze zaopiekowali się również królikiem, któremu właścicielka nie była w stanie podać wody ani pożywienia. Zwierzę zostało nakarmione i napojone.

Napisz komentarz
Komentarze